Samochód elektryczny od polskiej spółki URSUS!

Auta elektryczne są coraz popularniejsze na rynku europejskim. Na ich rynek śmiałym krokiem będzie wchodzić polska spółka URSUS, która zaprezentowała na przemysłowych targach w Hanowerze swój najnowszy samochód napędzany prądem! Jest to auto całkowicie polskie. Model otrzymał nazwę ELVI. Jest to samochód dostawczy do trzech i pół tony. Silnik, jaki znajdzie się w samochodzie, także zostanie wyprodukowany w Polsce. Firma, która go wyprodukuje, to HCP. Niedawno została już podpisana umowa między Ursusem a HCP, która gwarantuje, że prototyp wejdzie w życie. Auto Ursusa będzie miało tysiąc sto kilogramów ładowności a jazda na jednym ładowaniu baterii będzie mogła wynosić około 150 kilometrów.

Gry wyścigowe, czyli jak ścigać się samochodem z domu!

Wiele osób lubi czasem zagrać w grę na konsoli, czy też komputerze. Możliwości jest bardzo wiele. Coraz nowsze urządzenia przenośne oferują jakość jak na dużej konsoli i pozwalają na uruchamianie wielu gier. E-sport, to już nowa dyscyplina sportu i polega na odbywaniu różnych starć za pośrednictwem komputerów, czy też konsoli. Co mają wspólnego gry z samochodami?

Jak zachować się podczas stłuczki samochodowej?

Zdarza się, że podczas jazdy coś nas zdekoncentruje i nawet krótka chwila nieuwagi może zakończyć się dla nas stłuczką. Taka sytuacja zawsze wiąże się ze sporym stresem, więc dobrze wiedzieć jak się wtedy zachować. Na początek powinniśmy wiedzieć, czym różni się wypadek samochodowy od kolizji.

W pierwszym przypadku jest, to zderzenie na drodze, podczas którego umiera człowiek, lub ciało człowieka włącznie z narządami wewnętrznymi. Gdy osoba poszkodowana w kolizji musi zostać przetransportowana do szpitala, wtedy kolizja jest traktowana jako wypadek. Druga sytuacja to potocznie zwana stłuczka. Jest to kolizja spowodowana nieumyślnie i jej skutkami są tylko uszkodzenia auta lub np. ogrodzenia. Główną różnicą od wypadku jest brak poszkodowania człowieka.

Czy Polak powróci na tor Formuły 1?

Czy na torze formuły jeden zobaczymy jeszcze polaka? Chodzi oczywiście o Roberta Kubicę, który w ostatnim czasie przez dwa dni testował w Walencji bolid z teamu Renault. Robert za kierownicą bolidu F1 nie siedział od roku 2011, gdy to w nieszczęśliwym wypadku w Ligurii jadąc samochodem rajdowym Skoda Fabia S2000, niemal stracił życie. Jak mówili lekarze, kierowca został przywieziony do szpitala w stanie krytycznym, jednak udało im się go uratować i po ciężkich chwilach zaczął dochodzić do siebie, jednak pełnej sprawności nigdy nie wróci. Jego prawa ręka była operowana aż osiemnaście razy. Wszystko to przez wbicie się barierki, która przebiła się przez cały samochód, raniąc przy tym dotkliwie rękę Roberta. Jest ona nieco chudsza, dlatego kierownica dla Kubicy musiała zostać zmodyfikowana, tak by zmiany biegów mógł dokonywać z lewej strony. Ręka posiada ubytek w tkance, jednak jest mocno wyćwiczona dzięki rehabilitacji. Co ciekawe Kubica poniósł też wcześniej wypadek w bolidzie formuły jeden. Wypadki jednak nie przeszkodziły mu w dalszej karierze związanej z motoryzacją i Robert pozostawał później aktywny za kierownicą.

Od wczoraj weszły w życie nowe przepisy!

Pierwszy czerwca to nie tylko dzień dziecka. Data ta powinna zostać zapamiętana przez wszystkich kierowców. Zmiany zostały wprowadzone w kodeksie karnym oraz w kilku ustawach, które mają na celu surowsze wymierzanie prawa kierowcom, którzy zbyt często łamią przepisy ruchu drogowego. Zmianom uległy przepisy znajdujące się w pięciu ustawach. Są nimi kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, kodeks wykroczeń, kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia oraz prawie o ruchu drogowym.