Tłumacz

czwartek, 29 września 2016

Kogo zobaczymy w 24 sezonie Top Gear? Czyżby nowi prowadzący w programie motoryzacyjnym?

Po burzliwej sytuacji w BBC program Top Gear nie zakończył swojej działalności i dalej dumnie widnieje na ekranach milionów fanów tego programu motoryzacyjnego. Szybkie samochody, śmieszne żarty, dreszczyk emocji oraz zabawne sytuacje wyróżniają ten program spośród innych programów z autami w roli głównej. Kilka dni temu BBC ujawniło nowy skład prowadzących w sezonie nadchodzącym w 1017 roku. Głównym prowadzącym zostaje aktor komediowy Matt LeBlanc, miłośnik motoryzacji i szybkiej jazdy. U jego boku pojawią się Chris Harris i Rory Reid.

Ekipa Top Gear 2016


Dyrektor BBC wypowiada się o LeBlancu w samych pozytywach i według informacji jest podekscytowany jego powrotem do programu. Widzieliśmy go już w serii z 2016 roku, jednak nie było wiadomo, czy zostanie dalej jako główny prowadzący. Podpisał umowę na dwa lata, więc zobaczymy go na pewno w dwóch kolejnych sezonach.

Stary skład Top Gear rozpoczął współpracę z Amazonem i powstał nowy serial The Grand Tour


Stacja filmowa podsumowała całą emisję sezonu 23 i podało, że wynik oglądalności był dla nich zadowalający. Poprzednia trójka prowadzących, których na pewno nie zapomnimy zaczęła współpracę z Amazonem tworząc konkurencyjny program o nazwie The Grand Tour. Zobaczymy, czy starzy prezenterzy zatrzymają widzów i pokażą BBC zaciśniętą pięść.

Alternatory i rozruszniki do samochodów


W programie pokazywane są najnowsze sportowe samochody, jak również samochody używane. W wielu odcinkach prowadzący wybierają się w szalone podróże. Nie straszne im naprawy samochodów, wymiany rozruszników lub alternatorów. Zobaczymy, jakie jeszcze podróże odbędą z Top Gear nasi nowi i zabawni prowadzący.






Źródło: polstarter.pl

środa, 21 września 2016

Dziś pierwszy dzień kalendarzowej jesieni – na co powinniśmy być przygotowani podczas tej pory roku na drodze

To już ten czas gdy pora roku zmienia się na kolejną. Podczas wiosny i lata przyzwyczailiśmy się do jazdy w łatwych warunkach pogodowych. Nadeszła jednak jesień i kierowcy pokornieją a jest to spowodowane kilkoma powodami. Po pierwsze deszcz. Powinniśmy pamiętać o oponach z bieżnikiem nadającym się jeszcze do jazdy. Jest to ważne, ponieważ wytarty bieżnik może powodować niekontrolowane poślizgi a także zwiększa drogę hamowania co przy słabej widoczności w deszczu jest złym scenariuszem. Prze słabych warunkach pogodowych takich jak zachmurzenie z deszczem, kierowcy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności, nawet jeżdżąc po znanych trasach. Pogoda może nas zaskoczyć i lepiej ostrożnie prowadzić samochód.

Deszcz i mgła powodują słabą widoczność. 

Podczas jazdy dobrze jest wiedzieć, że wszystkie części w naszych 
samochodach są w 100% sprawne.


Kolejnym zjawiskiem obecnym nie tylko podczas jesieni ale w ciągu całego roku jest poranna mgła. Podczas jesieni jest ono znacznie częstsze. Mgła połączona z zachmurzeniem powoduje gęstą zawiesinę przez którą bardzo trudno jest coś zobaczyć. Mgły wielokrotnie powodowały wypadki a także karambole. Jeśli kierowca posiada światła przeciwmgielne to powinien je włączyć podczas takiej pogody. Oczywistością są sprawne i włączone wycieraczki samochodowe. Zachowanie ostrożności może uratować nam życie dlatego lepiej puścić nogę z gazu, niż jechać na oślep. 
Mokre liście pogarszają przyczepność kół na drodze.
W swoim aucie dobrze jest mieć dobry i sprawny alternator oraz rozrusznik.


Przygruntowe, poranne i wieczorne  przymrozki powodują tworzenie się na jezdni niewidoczną taflę lodu. Kierowcy nie zdają sobie czasem sprawy, że temperatura spada a nawierzchnia jezdni pokrywa się niewidocznym lodem. Czasem warto sprawdzić nawierzchnię lekkim przyhamowaniem, oczywiście przy niskiej prędkości. Podsumowując jesień to pora roku w której na drogach powinniśmy zachować szczególną ostrożność oraz wstrzymać się od brawurowej jazdy. 

Źródło: polstarter.pl

wtorek, 13 września 2016

Zabytkowe samochody - co powinniśmy wiedzieć przed zakupem

Wielu z nas marzy się kupno zabytkowego samochodu. Klasyczne samochody takie jak Ford Mustang z 1967 śnią się nam po nocach. Jak zacząć przygodę z klasycznymi samochodami i o czym powinniśmy wiedzieć? 

Po pierwsze musimy wziąć pod uwagę, że koszty zabytkowego samochodu mogą niejednokrotnie przekraczać cenę nowego auta z salonu. Gdy chcemy jednak pobawić się w majsterkowicza i nie straszne nam wszelakie naprawy i przeróbki samochodu to możemy znaleźć swoje wymarzone auto w stanie do remontu. 

Klasyczne samochody często rejestrowane są jako zabytki, co wiąże się z mniejszymi opłatami za ubezpieczenie, jednak przy wyjeździe poza kraj gdzie zarejestrowaliśmy samochód, wiąże się to z informowaniem konserwatora zabytków o opuszczeniu kraju. Konserwator musi wyrazić zgodę i dopiero wtedy możemy wyjechać naszym klasykiem poza granice państwa. Czy warto zamieniać tablice na żółte i rejestrować nasz samochód jako zabytek? 

1967 Ford Mustang GT

Czasem warto, ponieważ możemy uczestniczyć w różnego rodzaju pokazach, jakie organizowane są w Polsce, jak i za granicą. Nasz samochód oczywiście musi spełniać wymagania takie jak minimum 25 lat. Części samochodowe znajdujące się w naszym samochodzie również muszą być oryginalne, a przynajmniej ich większość. Gdy już kupimy wymarzony samochód do remontu, powinniśmy zadbać o oryginalne części, nawet takie jak rozrusznik i alternator. Kolor samochodu, jeśli był zmieniany a mamy w planach malowanie auta, najlepiej przywrócić do oryginału. Wielu pasjonatów przywraca klasyki do ich stanu, gdy wyjeżdżały z fabryk. Często są to porzucone i zaniedbane samochody, które kilka lub kilkanaście lat spędziły ukryte w szopach, lub na złomowiskach. Dla chcącego nic trudnego jak powiadają. Odnawiając stary samochód, dajemy mu drugą szansę na nowe i długie życie!

Źródło: polstarter.pl